O śmiertelnych pokolenia,
życie wasze to cień cienia...
Czy współczesna młodzież może jeszcze przeżyć katharsis za sprawą antycznej tragedii? Uczniowie klasy 1b i 1c oraz grupka dziewcząt z 1a mogli się o tym przekonać, oglądając  "Króla Edypa" zrealizowanego przez Teatr Cracovia, w reżyserii Krzysztofa Galosa. 
Oszczędna scenografia i piękne kostiumy, nawiązujące do antycznego stylu, stanowiły plastyczną oprawę dla gry aktorów. Bardzo przekonujący w roli Edypa był Jakub Palacz. Rozczarowaniem było jedynie to, iż zabrakło Chóru, który zaśpiewałby liryczne pieśni. Odtworzenie utworów z nagrania nie skupia uwagi widzów.
Miło było dzielić się pierwszymi wrażeniami po obejrzeniu spektaklu, trudniej natomiast powrócić w szkolne mury.